„Czerwony Ocean” to miejsce, gdzie wszyscy gracze – od doświadczonych webmasterów po nowicjuszy – walczą o uwagę, próbując przewyższyć innych poprzez lepsze, szybsze, lub tańsze usługi. Ten stały wyścig może prowadzić do przemęczenia, frustracji i wypalenia.
Czy jest sposób, aby nauczyć się zarabiać na tworzeniu stron WWW i jednocześnie nie zatracić radości z tej pracy? Oczywiście, że tak!
W tym artykule pokażę Ci, jak odnaleźć drogę do zleceń, bez względu na to, czy dopiero zaczynasz, czy już od jakiegoś czasu jesteś w branży. Chcę, abyś mógł cieszyć się swoją pracą i zarabiać na niej.
Czerwony i niebieski ocean w tworzeniu stron www
Zaczynając od podstaw, co to jest „Czerwony Ocean”? Koncepcja Czerwonego Oceanu pochodzi z teorii biznesu i odnosi się do rynku, gdzie panuje intensywna konkurencja, gdzie wszystkie ryby – duże i małe – walczą o ten sam zasób.
Czerwony Ocean jest zatem miejscem, gdzie przedsiębiorstwa rywalizują na ustalonych rynkach, walcząc o zdobycie przewagi konkurencyjnej poprzez dostarczanie lepszych produktów lub usług, zazwyczaj po niższych cenach.
Niebieski Ocean, z drugiej strony, to przeciwny koncept. Reprezentuje on nienaruszone, nowe rynki lub nisze, gdzie konkurencja jest jeszcze niska, a zasoby są obfite. Przedsiębiorstwa, które potrafią znaleźć i wejść na te niebieskie oceany, mają szansę na znaczne zyski, zanim konkurencja zacznie się nasilać.
A teraz spójrzmy na rynek tworzenia stron internetowych. Jest to przestrzeń, która w ciągu ostatnich lat stała się bardzo zatłoczona. Każdego dnia pojawiają się nowi gracze, oferujący swoje usługi tworzenia stron, SEO czy marketingu internetowego. To sprawia, że rynek tworzenia stron WWW jest typowym przykładem Czerwonego Oceanu.
Wyzwania czerwonego oceanu na rynku tworzenia stron www
Wyzwaniami związanymi z działaniem w Czerwonym Oceanie są między innymi:
- walka z konkurencją,
- ciągła presja na obniżanie cen,
- nieustanne dążenie do innowacji.
Pułapką, która na Ciebie czyha, może być chęć obsłużenia każdego klienta lub zaoferowania wszystkich możliwych usług. Jednakże nie tędy droga!
Takie działanie może prowadzić do wypalenia i przeciążenia, a także rozproszenia energii i zasobów. Nauka skupienia się na swojej niszy i zarządzania swoimi zasobami efektywnie jest kluczem do pływania, a nie tonięcia w Czerwonym Oceanie.
Gdzie możesz doświadczyć wspomnianych wyzwań?
Najbardziej znienawidzonymi przeze mnie miejscami o najbardziej brutalnym charakterze konkurencji są:
- grupy na Facebooku ze zleceniami
- grupy biznesowe na Facebooku
- portale ze zleceniami – useme, fiverr, upwork, oferteo i inne
W tych miejscach na jedno proste zlecenie znajdzie się zwykle kilkudziesięciu (jak nie kilkuset) wykonawców. Konkurowanie z nimi zwykle polega na walce ceną.
Tip #1: nie walcz ceną o klientów. Jeśli klient oczekuje najniższej ceny, to raczej będzie to trudny klient. Może się to wiązać z wieloma poprawkami, długimi bataliami o materiały do strony czy też niechętnym rozliczeniem się za pracę.
Jak walczyć z konkurencją na rynku tworzenia stron www?
Na to pytanie odpowiedź jest prosta. Jeśli chcesz zachować zdrowie psychiczne, to po prostu nie walcz. Stracisz na to wiele energii, a te zlecenia i tak nie będą dla Ciebie satysfakcjonujące.
Chyba, że prowadzisz agencje o nieograniczonych zasobach i działasz masowo. Wtedy zdrowie psychiczne nie ma większego znaczenia. Wtedy zwykle kto inny odpowiada za pozyskiwanie zleceń, kto inny za produkcję, i jeszcze ktoś za kontakt z klientem czy faktury.
Dlaczego jeszcze nie warto walczyć z konkurencją? Przede wszystkim na początku drogi najprawdopodobniej nie masz czym walczyć. Idąc na wojnę, wypada mieć, chociaż miecz i zbroję.
Twoim mieczem i zbroją są portfolio, opinie, case study, procesy obsługi klienta, technologia wykorzystana do budowy stron, wiedza, wartości, jakie zapewniasz klientowi w ramach współpracy.
I nawet jeśli już masz miecz i zbroję to we wspomnianych grupach czy na portalach są już weterani, którzy miecz wymienili na karabiny czy nawet czołgi, a zbroje zastąpiły warowne twierdze.
W efekcie czego w takiej batalii stajesz na przegranej pozycji, jesteś jednym z kilkudziesięciu rycerzy, którzy mogą nie być dostrzeżeni nawet przez potencjalnego klienta.
Jak pozyskiwać klientów na Tworzenie stron www?
Jestem przekonany, że moja odpowiedź, choć sprawdzona, to może Ci się nie spodobać. W takiej sytuacji, w jakiej jesteś, lepszym rozwiązaniem jest zdobywanie klientów w sposób aktywny.
Oznacza to, że musisz zacząć sprzedawać, ale poprzez wyszukiwanie osób zainteresowanych Twoją ofertą. Już czuję Twój dyskomfort po przeczytaniu tego fragmentu.
Jak to? Mam sprzedawać? Tak jak Ci wszyscy handlowcy od fotowoltaiki, czy inni spece od garnków, czy Ci, co wcisnęli mojej rodzinie jakąś kołdrę za tysiaka?
Tak. Musisz sprzedawać, ale lepiej niż oni. Nie każę Ci pisać do przypadkowych osób i pytać, czy chcą stronę www. By robić to z sukcesami, musisz się nieco postarać. Oto mój uproszczony proces:
- Namierzenie osób, które mogą chcieć skorzystać z mojej oferty (w przypadku firm, też szukasz osoby, która może być decyzyjna – UWAGA: nie zawsze jest to CEO)
- Pokazanie się – jeśli ta osoba prowadzi social media, jest w nich aktywna, zacznij od maksymalnie kilku lajków czy komentarzy. (Ja ograniczam się do 3)
- Zaproszenie + “zagajenie” – w tym momencie warto wysłać zaproszenie do grona znajomych / obserwatorów + wysłać jakąś wiadomość. Np. z pochwaleniem danej osoby – celem jest nawiązanie relacji, pokazanie, że coś Was łączy.
- Jeśli osoba Ci odpiszę, możesz kontynuować rozmowę. A następnie możesz wysłać propozycje współpracy.
Cały ten proces nie trwa 5 minut. Najlepiej jest go rozłożyć w czasie np.: na 4-7 dni. Dzięki temu wygląda to naturalnie i nie jest odbierane jak spam. Warto monitorować proces w jakimś excelu lub innej tabelce np.: w notion.
Wystarczy zapisać sobie dane kontakowe, data kroku 1, data kroku 2 itd oraz dodać tagi, które opisują proces, ofertę czy samą osobę. W ten sposób budujesz swój uproszczony system CRM.
I teraz czas na kolejny niezbyt komfortowy tip. Takich działań musisz podejmować najlepiej kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tygodniowo, zwłaszcza jeśli chcesz mieć kilku klientów miesięcznie.
Zakładając, że Twoja skuteczność wyniesie 10% (co i tak jest dobrym wynikiem), to ilość nawiązanych współprac z 10 kontaktów wynosi 1. Przy 100 kontaktach jest to już 10 współprac. Biznes to gra liczb i musisz o tym pamiętać.
Tip #2: Jeśli nigdy nie sprzedałeś / sprzedałaś w ten sposób, to na pewno będzie to dla Ciebie trudne. Dla mnie też było i wciąż trochę jest… Zacznij od zaplanowania konkretnych dni, kiedy będziesz wyszukiwać ludzi i do nich pisać. Wyznacz sobie cele tygodniowe i miesięczne i dąż do ich realizacji.
Jak zwiększyć szansę na pozyskanie klientów na tworzenie stron www?
Klienci lubią porównywać i jestem przekonany, że tego nie unikniesz zwłaszcza na początku. Do momentu, aż zaczniesz tworzyć oferty, które zwalają z nóg i nie da się im odmówić.
To o co bardzo często pytają klienci to:
- portfolio
- rekomendacje
- gwarancja
I z dwoma z tych punktów jesteś sobie w stanie poradzić na starcie. Jedynie na start możesz mieć problem z brakiem rekomendacji.
Portfolio stworzonych stron www i rekomendacje
Twoje portfolio może być ubogie na początku, ale na pewno musisz mieć stronę, choćby prosty landing page, który nie będzie wyglądać jak opracowany w paincie.
Jednakże nie przesadzaj. Nie spędzaj nad własną stroną zbyt wiele czasu – przyjdzie na to pora później. Wykorzystaj sprawdzone schematy od najpopularniejszych twórców / projektantów / agencji interaktywnych.
Przeszukaj portale typu dribbble, pinterest czy nawet instagram w poszukiwaniu inspiracji. Zadbaj o responsywność, podstawową optymalizację SEO i treści.
Tip #3: Ekstra pomysłem na zbudowanie portfolio jest budowanie prostych stron dla fundacji czy najbliższych znajomych. Zdobędziesz dzięki temu rekomendacje i będziesz mieć portfolio na pokaz.
Gwarancja dla klientów
Kolejny aspekt, który powoduje, że klientom jest trudniej Tobie odmówić to gwarancja. Tylko nie może to być klasyczna “gwarancja satysfakcji”. Przemyśl co możesz zapewnić klientom, co spowoduje, że Twoja oferta będzie nie do odrzucenia.
Przykładowo dla działań optymalizacyjnych CRO fenomenalną gwarancją jest “poprawimy Twoją konwersję lub oddamy Ci pieniądze”.
Jeszcze innym przykładem dla usług odwirusowania strony www i jej zabezpieczenia może być “rok gwarancji bezpieczeństwa strony”.
Poszukaj wśród konkurencji gwarancji, która przemawia do Ciebie i przemów do klientów lub wymyśl coś np.: z pomocą chatu GPT. W przypadku pracy twórczej odradzam Ci gwarancje opartą o zwrot pieniędzy.
Znajdź swój niebieski ocean
Tak jak już wspomniałem, rynek webdev jest sam w sobie czerwonym oceanem. Czyli miejscem, gdzie jest ogrom konkurencji. Dlatego by się nie załamać, radzę Ci, byś nie walczył / walczyła o klientów na usługi typu: tworzenie stron www.
To co zrobić? Rozwiązaniem jest nisza czy nawet nisza w niszy. Co to znaczy? Wyspecjalizuj swoje usługi. Nie bądź ludkiem od tworzenia stron. Wybierz odpowiednią niszę, oto przykłady:
- tworzenie sklepów internetowych na Shopify (wciąż można pójść dalej)
- tworzenie sklepów internetowych na Shopify pod dropshiping (wciąż można pójść dalej)
- tworzenie sklepów internetowych na Shopify pod dropshipping w branży beuty
Dzięki takiemu sprecyzowaniu swoich usług budujesz swoją eksperckość w bardzo wąskim obszarze, a tym samym jest Ci łatwiej szukać klientów. Dodatkowo w tak zawężonej niszy będąc na odpowiednim poziomie, możesz dyktować ceny.
A jeśli nie masz pewności czy chcesz zajmować się tworzeniem stron www, to wciąż jest wiele ciekawych i satysfakcjonujących (również dobrze płatnych działań) na tym rynku, są to:
- optymalizacja konwersji sklepów internetowych (możesz zarabiać procent od wypracowanych zysków / przychodów)
- tworzenie szablonów do konkretnych narzędzi do tworzenia stron www
- tworzenie automatyzacji dla sklepów internetowych i platform kursowych
- e-mail marketing
- copywriting / webwriting (artykuły eksperckie w czasach generecznych tekstów od AI wciąż są w cenie)
- i wiele więcej…
Ostatnie porady dla początkujących
- zacznij budować swoją markę osobistą – publikuj na własnym blogu i w wybranych social mediach (zacznij od jednej formy np.: video / audio / tekst, potem dodawaj kolejne)
- nie poddawaj się gdy 5 opublikowanych postów nie przyniosło Ci obserwujących, lajków czy klientów. Wyciągaj wnioski po 50/100/500 opublikowanych postach.
- biznes to gra liczb, dlatego jeśli chcesz mieć klientów, to musisz pisać do wielu osób. Im więcej wiadomości wyślesz i więcej relacji nawiążesz, tym więcej klientów zdobędziesz
- szukaj partnerów biznesowych, z którymi podzielisz się pieniędzmi w zamian za klientów
- buduj trwałe relacje z klientami – klient, który kupuje, to klient, który kupuje. Tylko musisz zadbać o możliwość kolejnych zakupów
- przestań myśleć o sprzedawaniu i zacznij sprzedawać – “sprzedawanie to najbardziej podniecająca czynność, jaką można robić w biznesie” (tak powiedział chyba Fryderyk Karzełek).
Podsumowanie
Działanie na rynku tworzenia stron www może mieć destrukcyjny wpływ na Twoją psychikę. Zwłaszcza jeśli tego nie przemyślisz. Dlatego musisz umieć rozpoznać czerwony ocean i niebieski ocean.
Zdecydowanie polecam Ci działać w tym drugim. Dzięki temu zbudujesz swoją pozycję eksperta w jednej wąskiej specjalizacji. W końcu gdy boli Cię noga, to chętniej pójdziesz do ortopedy, a nie do lekarza rodzinnego, prawda?
Zanim zdecydujesz się robić strony za grosze do portfolio, pomyśl o zrobieniu stron za darmo dla fundacji. Dzięki temu zrobisz coś dobrego i nie będziesz mieć świadomości, że sprzedajesz się za grosze.
Dodatkowo zadowolona fundacja na pewno będzie podawać kontakt do Ciebie przy każdej sposobności. Pracuj nad swoją ofertą i testuj ją, by klienci nie potrafili Ci odmawiać.
A jeśli będziesz potrzebować wskazówek dotyczących WordPress’a, to po prostu do mnie napisz!
Wygrywania!
