Cześć, jestem Kasia i postaram się zarazić Cię moją pasją do marketingu. A w szczególności marketingu rekrutacyjnego.
Od lat zagłębiam tajniki marketingu, przechodząc przez pierwsze agencje social mediowe, PR, content, eventy, aż po techniczny marketing. W pewnym momencie kariery, pracując jako Marketing Manager w softwarehousie, na małą część etatu wspierałam także promocję działań rekrutacyjnych. Tak rozpoczęła się moja przygoda z marketingiem rekrutacyjnym i employer brandingiem, która trwa do dzisiaj.
Obecnie działam jako product marketing managerka w Calamari – staram się by jak najwięcej osób z całego świata dało sobie szansę na ułatwienie procesów związanych z zarządzaniem urlopami, czasem pracy i informacjami o pracownikach.
Po godzinach wspieram swoim doświadczeniem firmy IT, edukuję rekruterów z marketingu i rozwijam społeczność marketingu rekrutacyjnego w Polsce.
Współorganizuję konferencję marketingu rekrutacyjnego i przyszłości HR – LeniwceHR.pl, co jest obecnie moją największą zajawką ponieważ uwielbiam organizować eventy, meetupy, spotkania. Wierzę w siłę spotkań f2f, na żywo, bez ekranów i rozpraszaczy.
W wolnych chwilach zaczytuję się w książkach, a gdy tylko mogę uciekam na wędrówki po wrocławskich wałach i lasach 🌲🌲🌲
W pracy marketera B2B w SaaSie stawiamy sobie kwartalnie cele, które są najistotniejsze z punktu widzenia rozwoju produktu, sezonowości oraz ciągłej pracy nad solidnymi fundamentami. Testujemy kanały, sprawdzamy swoje siły w różnych taktykach, analizujemy działania i optymalizujemy procesy.
Aktualnie sprawdzam swoje siły w eventach produktowych i działaniach PRowych, ale za chwilę mogę na nowo skupić się nad content marketingiem lub SEO. To jest piękno marketingu – cały czas jest co robić!
Z drugiej strony realizując projekty edukacyjne lub projekty z klientami z marketingu rekrutacyjnego, najważniejszym krokiem jest dogłębne poznanie odbiorców – co ich boli, co ich kręci, jakie mają potrzeby, jak do nich trafić, jak przekazem?
Na tym budujemy kolejne kroki dobierając komunikaty, kanały i formaty. Cała reszta to dystrybucja, analityka, optymalizacja i redystrybucja, które też są ważne, jednak jeśli nie odrobimy pracy domowej, tego core’u dlaczego coś mówimy i do kogo to mówimy, kampanie są skazane na bycie przeciętnymi. A mamy tylko jedno życie 😉
Przed pandemią pracowałam zawsze z biura, po pandemii przeszłam na 100% pracę zdalną, a po kilku latach pracy na zdalnym, przeniosłam się do coworku i to był dla mnie strzał w dziesiątkę. To dzięki rozmowom z ludźmi mam najlepsze pomysły i werwę do działania. Widzę, że w moim przypadku jedna inspirująca rozmowa podczas kawy w kuchni nie zastąpi nawet najlepszego kursu online, który będzie się przerabiało we własnych czterech ścianach.
Łączenie kropek, tam gdzie nikt inny tego połączenia nie zauważył, pomaga w zdobyciu uwagi, a co za tym idzie – przewagi konkurencyjnej. Jednak takie momenty są rzadkie, dlatego osobiście jestem ze szkoły, która rekomenduje pracę u podstaw, zbudowanie solidnych fundamentów, na których można eksperymentować dalej.
Ciągłe rozmowy z Klientami i innymi ludźmi są też kluczem do sukcesu. Jako marketerzy musimy ciągle poszerzać swoje horyzonty, poznawać problemy, bolączki, fascynacje i potrzeby osób, dla których tworzymy codziennie rzeczy.
Osobiście uważam też, że w pracy marketera potrzebna jest otwarta głowa i solidna komunikacja – to ich brak stwarza największe problemy w projektach.
Zacznij rozwijać się z nami i zyskaj przewagę na rynku pracy – za darmo!
Pomóż innym postawić pierwsze kroki na drodze kariery