Już prawie od 7 lat pracuję w SMSAPI, platformie do wysyłki wiadomości SMS dla biznesu i instytucji publicznych. Od 5 lat jestem tu Marketing Managerką, odpowiedzialną za działanie marketingowe marki SMSAPI w Polsce i na 6 rynkach zagranicznych. Moją specjalizacją jest marketing efektywnościowy i analiza marketingowa, chociaż zaczynałam jako Content Specialist i mam do niego ogromny sentyment!
W marketingu zakochałam się już na studiach, gdy działałam w organizacji studenckiej i zdobyłam pierwsze doświadczenie. Ciekawym aspektem mojego doświadczenia jest wolontariat, przez kilka ostatnich lat organizowałam konferencje TEDxKatowice, które dają mi bardzo dużo w kontekście społecznym.
Prywatnie jestem hobbystyczną joginką, ogrodniczką, mamą dwóch kotów i miłośniczką natury oraz bliskich i dalekich podróży. Nie lubię się nudzić, w każdej wolnej chwili testuję nowe sposoby na spędzenie wolnego czasu, ostatnio odkrywam robienie świec sojowych i malowanie po numerkach 🙂 Myślę o sobie, że jestem osobą barwną i ciekawą świata, która nie przepuszcza żadnego fajnego momentu w życiu.
W środowisku pracy dobrze określa mnie angielskie słowo “ownership” i solidny kręgosłup moralny, czyli branie odpowiedzialności za swoje pomysły, zaangażowanie oraz dbanie o jakość i efekty pracy. O sukcesach zawodowych najlepiej mówią namacalne efekty oraz zadowolenie klientów i mojego zespołu – z nich jestem niesamowicie dumna, bo widzę jak z roku na rok SMSAPI wzrasta.
Moim zadaniem jak Marketing Managerki jest stworzenie zespołowi idealnych warunków do realizowania celów firmy – zarówno brandingowych jak i efektywnościowych w postaci pozyskiwania nowych klientów (w naszym przypadku w segmencie B2B (business to business) w modelu SaaS).
Odpowiadam za płynną realizację zadań zespołu i ich rozwój, koordynowanie współpracy z podmiotami zewnętrznymi (np. agencjami) i innymi działami w firmie, przygotowanie i realizację budżetu oraz wyniki zespołu. Konsultuję pomysły, doradzam w kwestii najlepszego sposobu wykonania zadania, filtruję i priorytetyzuję.
Często jako wsparcie uczestniczę w typowej pracy operacyjnej, aby zapewnić płynność działań. Krótko mówiąc, dbam o to, żeby zawsze zgadzało się po obu stronach – wyników i zadowolenia teamu.
Mój dzień pracy zaczynam od przejrzenia kalendarza spotkań oraz naszych zadań przewidzianych na dany dzień. Zadania w marketingu są często bardzo kompleksowe, dlatego wymagają projektowego sposobu realizacji, te bardziej złożone trwają nawet kilka tygodni. I to dobrze, bo zawsze stawiamy na wysoką jakość i kreatywne pomysły.
Co więcej, znam mój zespół doskonale i potrafimy sprawnie przydzielić poszczególne etapy zadania do osoby, która umie je wykonać najlepiej. Przykładowo, realizując kampanię związana z pozyskiwaniem nowych klientów w Google Ads, potrzebujemy współpracy grafika, contentowca oraz performance marketera oraz skonsultować zamysł i efekty z odbiorcą wewnętrznym, czyli działem sprzedaży czy biurem obsługi klienta.
Po drodze odbywam kilka spotkań, prowadzę szkolenia dla klientów, wyjeżdżam na konferencje branżowe, monitoruję efekty naszych działań i gaszę pożary. W międzyczasie zajmuję się myśleniem długoterminowym – badam możliwości rozwoju, konsultuję swoje pomysły i tworzę strategie.
Co najbardziej lubię w swojej pracy? Różnorodność! To piękno właśnie marketingu! Każdy dzień jest inny w zależności od potrzeb biznesowych, kalendarza i tego, co tablica zadań pokaże. Jednego dnia filmujemy, drugiego dnia spędzam w Excelu i Google Analytics, trzeciego dnia rozmawiamy z klientami na konferencji, a jeszcze innego dnia głośno debatujemy nad kolejnymi pomysłami. Taka różnorodność działań powoduje, że musimy skrupulatnie pracować z kalendarzem i terminami, bo w marketingowym szaleństwie łatwo jest zapomnieć o szczegółach. Trudno jest nazwać obszar, którego nie lubię. Są natomiast takie, które są dla marketera swojego rodzaju wyzwaniem. I jest to dla mnie ciągła potrzeba szukania nowych rozwiązań, śledzenia nowinek technologicznych, takie “bycie na czasie”. Dla mnie oznacza to, że sama muszę się ciągle edukować i poznawać branżę, aby nie zostać w tyle.
Uh, mam wrażenie, że dobry marketer musi mieć wiele umiejętności i być trochę jak Leonardo da Vinci. Począwszy od kreatywnego myślenia i wychodzenia poza utarte szlaki (jak wyróżnić się z tłumu w dobie szumu informacyjnego?), po umiejętności analityczne, planowanie i strategiczne myślenie (jak ten pomysł wpłynie na biznes i finalne cele?), umiejętności twarde z zakresu marketingu i PR (social media, content marketing, reklamy w różnych ekosystemach, zrozumienie narzędzi, zarządzanie projektami,…) oraz po prostu pasję, ciekawość świata, empatię, otwartość na nowe osoby i pomysły. Przydaje się także znajomość języka angielskiego, umiejętności wystąpień publicznych i rozwinięta inteligencja emocjonalna.
Moja przygoda z marketingiem zaczęła się już na studiach, jako aktywny członek organizacji studenckiej AIESEC odkryłam, że słowo pisane i komunikacja to obszary, w których chciałabym się rozwijać.
Poszukiwałam w organizacji zadań, które pozwoliłyby mi przygotować się do przyszłej kariery w marketingu i to wtedy napisałam swoje pierwsze blog posty. To wtedy nauczyłam się pracy z kalendarzem, pojęcia “deadlinu”, “KPI” i wielu umiejętności miękkich. To kilkuletnie doświadczenie wolontariatu pozwoliło mi już zaraz po studiach znaleźć pracę w wymarzonym obszarze. Na chwilę trafiłam do małej agencji marketingowej, żeby chwilę po tym zacząć przygodę w SMSAPI jako specjalista ds. contentu i zdobyć kompleksowe doświadczenie.
Po pewnym czasie pozwoliło mi ono rozwinąć skrzydła, poznać marketing kompleksowo od strony efektywnościowe i zostać szefową działu marketingu. Dzisiaj zajmuję się zarządzaniem zespołem marketingowym oraz dbam o pozytywne relacje marki ze środowiskiem zewnętrznym.
Co mogę zarekomendować osobom zainteresowanym marketingiem? Bądź autentyczny i otwarty! Marketing jest niezwykle ciekawą dziedziną, którą można eksplorować bez końca. Ucz się od najlepszych i zawsze pamiętaj o dbaniu o jakość, która według mnie finalnie definiuje dobrego marketera.
Nie idź prostymi ścieżkami i daj się ponieść kreatywności, bo wtedy powstają najlepsze pomysły. 🙂 Zawsze wnioskuj z liczb, a nie z “widzi mi się”, ucz się narzędzi do analizy, spróbuj doskonale zrozumieć biznes, w którym działasz i wykorzystuj swoją intuicję.
Zacznij rozwijać się z nami i zyskaj przewagę na rynku pracy – za darmo!
Pomóż innym postawić pierwsze kroki na drodze kariery