Marta Musioł

Mentorka kariery, Change manager, Moderator design thinking

Social Media:

Kim jest Marta Musioł?

Marta, z wieloletnim doświadczeniem w HR, obecnie działa jako mentor kariery, pomagając ludziom na różnych etapach ich ścieżki zawodowej, a także jest współautorką edukacji rekrutacyjnej #JakWygrywaćRekrutacje.

Kim jesteś i co warto o Tobie wiedzieć?

Cześć jestem Marta! Miło mi Ciebie poznać i cieszę się, jak nie wiem co, że zatrzymałaś/zatrzymałeś się na moim profilu 🙂

Kim jestem?

Jestem pasjonatką pracy z ludźmi i dla ludzi. Za mną kilkanaście lat pracy w HR, więc praca z ludźmi jest mi dobrze znana. Pilotowałam wiele zmian, słuchałam ludzi, obserwowałam i wyciągałam wnioski. Nieustannie się komunikowałam: rozmową, mailami, filmikami, czy wystąpieniami na dużej scenie.

Moja droga zawodowa zaczęła się w konsultingu, z którego przeszłam do branży produkcyjnej. Przez 10 lat działałam w finansach, z których zrobiłam zawodowego pivota do technologii. Dzięki temu nie obca jest mi różnorodność i elastyczność w poznawaniu nowych środowisk pracy.

Co robię?

Od ubiegłego roku intensywnie pracuję jako mentor kariery i rozwijam się jako #MartaMentorka.

Pracuję z ludźmi na różnych etapach ich ścieżki zawodowej i pomagam w rozwiązywaniu ich dylematów zawodowych. Wspólnie rozkminiamy, co i jak mentee może zrobić z tym, co uwiera w Ją/Jego w zawodowym życiu.

Raz mentee jest maturzysta, który nie wie, co ze sobą zrobić i jaki kierunek kształcenia wybrać. Innym razem jest to student, który nie do końca jest zadowolony ze swojego edukacyjnego wyboru albo nie wie co może zrobić, żeby wejść na rynek pracy.

Pracuję też z osobami, które chcą wrócić na rynek pracy po przerwie.

Trafiają do mnie też osoby mające trudności w znalezieniu pracy i kręcą się w kółko powtarzając wyuczone schematy bez pozytywnych efektów.

Pomagam też osobom przygotowującym się do awansu lub chcące zrobić pivot zawodowy i zmienić branżę.

Jestem także współautorką edukacji rekrutacyjnej dla kandydatów #JakWygrywaćRekrutacje (video pigułki wiedzy, autorskie szkolenie oraz profil na Facebooku Przystanek Kariera).

Jak działam?

W ramach sesji pomagam odkrywać potencjał, ale też planować i realizować plan działań. Każda z tych metorskich ról ma inne zadania w zależności od etapu prac. Osobiście najbardziej lubię fazę odkrywania:

tego, kim jest mentee (jakie ma wartości, przekonania, potencjał),
dokąd zmierza (czyli jakie ma cele i potrzeby, co chce robić w dalszej ścieżce zawodowej).

W moich działaniach skupiam się na tym, co dobre i mocne w ludziach i rozwiązaniach.

Pracuję procesowo – krok po kroku, dzięki czemu ludzie widzą sens wspólnego działania i zyskują poczucie, że dadzą radę.

Rozwijam innych poprzez partnerskę relację mentor – mentee, w której jest miejsce i czas na rozmowę, słuchanie i wspólne uczenie się.

Sprawnie wykorzystuję swoje umiejętności zarażania zmianą, by skutecznie przeprowadzać przez nie ludzi.

Wiem też, jak wykorzystać design thinking, by projektować z innymi i dla innych użyteczne rozwiązania zawodowe.

To, co daję od siebie to aktywne słuchanie i umiejętność wygrzebywania istotnych informacji. Jestem ciekawa innych, dlatego sesyjne rozmowy sprawiają mi ogromną przyjemność. Jest też czas na milczenie i słuchanie, tego, co mentee potrzebuje wyrzucić z siebie i powiedzieć na głos. Nie oceniam, rzucam koła ratunkowe, aby pomóc w pracy nad sobą. I to jest clou mentoringu!

Jaka jestem?

A prywatnie … Moje znaki rozpoznawcze to czarne włosy, krótka grzywka i kolorowe okulary na nosie. Jak rasowy Wodnik lubię puścić wodze fantazji i pobujać w obłokach…. Ale wiem kiedy zejść na ziemię i myśleć racjonalnie. 🙂

Jestem długodystansowcem i jak w coś wchodzę to na maksa. Szarpię temat jak Reksio szynkę. 😄 Będę tak długo kminić aż wykminię. „Wchodzę w czyjeś buty”, żeby lepiej zrozumieć tą drugą stronę! Nie lubię komplikować, im prościej tym lepiej.

Twoja praca

Jak wygląda Twoja praca?

Po pierwsze moja praca jako mentora kariery to ogromna przyjemność.

Przyjemność pracy z drugim człowiekiem. Rozmowy z nim. Obserwowania zachowań. Słuchania tego, co i jak mówi. Przede wszystkim wyłapywanie tego, czego nie mówi.

Po drugie to praca skoncentrowana na rozwiązaniach, które podpowiadam mentee, a ona lub on zaczyna je testować i adaptować do swoich potrzeb. Często to jest początek uruchamiania przez mentee nowych umiejętności. Dzięki czemu będzie potrafić poradzić sobie w samodzielnym działaniu z zawodowymi zwrotami akcji.

Po trzecie praca z mentee poprzedzona jest moją pracą własną. Planuję co i w jaki praktyczny sposób chcę przekazać mentee. Projektuję ćwiczenia, do których zapraszam mentee w trakcie sesji, ale też które daję w formie zadań domowych do pracy własnej. Bo najwięcej dzieje się między sesjami, kiedy mentee pracuje nad samym sobą, podejmując określone działania zbliżającego do zdefiniowanego celu.

Po czwarte moja praca mentora wymaga ode mnie elastyczności. Nie jestem w stanie zaplanować procesu i poszczególnych sesji w 100%. To jest niemożliwe, bo w pracy rozwojowej człowieka nie ma aptekarskiej dokładności. Ten wspólny rozwojowy proces ma swoje zwroty akcji i czasami trzeba zatrzymać się na dłużej np. na pracy z przekonaniami, żeby złapać energię do dalszej pracy ze swoimi ograniczeniami i wymówkozą.

Po piąte praca mentora kariery gwarantuje różnorodność tematów, więc nie ma nudy.

Raz są to tematy związane z dylematami zawodowymi. Kiedy indziej z brakiem umiejętności i korzystania z nich w zawodowej codzienności. Pojawiają się też tematy związane ze zmianami zawodowymi (np. branży, roli, awansem). Jest też miejsce na pracę z odwagą lub samotnością menadżerską.

Mój szósty element, który cenię to zdalna formuła pracy. Pracuję z ludźmi z różnych stron Polski. Nie ogranicza nas ani dystans, ani czas. Zdarza mi się wyciągać mentee na “mentoring chodzony”, czyli ja w parku we Wrocławiu, a mentee w tym samym czasie drepcze po parkowych alejkach w drugiej części Polski.

Nasze spotkania odbywają się nie częściej niż raz w tygodniu i nie rzadziej niż raz na 2 tygodnie. Sesje trwają albo 60 minut (opcja dla uczniów i studentów) albo 90 minut (opcja dla osób z doświadczeniem zawodowym). Sesje prowadzę poprzez Google Meet.

Sesje mentoringowe to gadanie o robieniu, żeby zrozumieć sens. Najwięcej jednak dzieje się poprzez robienie, więc bez osobistego udziału mentee i Jej/Jego współodpowiedzialności za efekty tego procesu to się nie uda. Dla wielu mentee jest to trudne w rozumieniu, samo słuchanie o umiejętnościach nie daje nam jej w praktyce.

Twoje kompetencje

Jakie umiejętności lub cechy są kluczowe w Twojej pracy?

Patrząc wstecz na to, co i z kim robiłam, widzę, że zdecydowanie łatwiej mają ludzie, którzy w swoich doświadczeniach mieli styczność z innymi. Nie straszne im rozmowy i nawiązywanie relacji. Łatwość wchodzenia w kontakt z drugim człowiekiem i umiejętność budowania zaufania jest niesamowitym kapitałem przyszłego mentora.
W roli mentora zdecydowanie łatwiej odnajdują się osoby potrafiące i chcące dostroić się do ludzi i sytuacji. Świetnie sprawdzają się ludzie, którzy potrafią słuchać i obserwować. Wiele kluczowych kwestii nie padnie wprost, ale można je wychwycić w reakcjach mentee. Pomaga też empatyczne podejście do innych, czyli wyczuwanie emocji innych i rozumienie, z czego wynikają poszczególne zachowania. Dzięki empatii łatwiej buduje się relację z mentee i słyszy się to, co niewypowiedziane, ale pokazane.
W mentoringu najwięcej dzieje się w działaniu, a gotowość do działania buduje się poprzez pytania zadawane w mądry sposób. Mentor poprzez swój przykład pokazuje swoje nastawienie do działania i wychodzenie z inicjatywą. Zawodowe historie mentora potrafią pokazać, że za witryną osiągnięć bywa bałagan na zapleczu składający się z różnych zawodowych wtop.
To, co mogę doradzić z własnego podwórka to traktowanie nagłych zwrotów akcji lub komplikacji w pracy z mentee jako coś naturalnego i ludzkiego. Każdy ma swoje tempo nauki i wchodzenia w zmiany, więc czasami trzeba odpuścić i dać mentee czas na ogarnięcie siebie i powrót do procesu.
Chcąc pracować jako mentor trzeba nastawić się na uczenie się i szukanie inspiracji w dzieleniu się wiedzą, umiejętnościami, doświadczeniem. Szeroka perspektywa myślenia nie pozwala zamknąć się na jeden schemat pracy z mentee. Każdy z nas jest inny i za każdym razem wchodząc w mentoring tworzysz ten proces z kimś na nowo.

Porady

Jakie rady dałbyś komuś, kto jest na początku drogi w Twojej dziedzinie?

Na pewno byłoby to, że warto działać. Nie czekać na okazję. Tylko jej szukać i ją sobie tworzyć. Jak? Wychodząc do ludzi i poznając ich. Nawiązując relacje. Łączyć się z ludźmi i łączyć ich ze sobą. Czyli networking w pełnej krasie.
Nie mieć oczekiwań i nie nastawiać się na super wyniki od razu. Stopniować sobie trudności i odważać się na nowe kroki. Podglądać innych, jak oni robią to, co nas zaczyna interesować. Uczyć się przez naśladowanie innych z dodatkiem swojego dlaczego i poprzez konsekwencje własnych decyzji. Dać sobie czas i znaleźć swój sposób i rytm uczenia się.
Zacząć od tego, co się lubi i potrafi. Uczyć się nowości i bycie ich ciekawą/ciekawym. Bez spróbowania nie będziesz wiedziała/wiedział czy to jest opcja dla Ciebie. Przypomnieć sobie, jak dzieci uczą się chodzić… Najpierw jest bęc na dupsko, nie raz i nie dwa, później zaczyna być trzymany pion i ahoj przygodo chodzenia!
“Jak nie dasz rady, to nie dasz rady. A nie, że kończy się świat. Jeśli się nie wyrobisz, to znaczy, że się nie wyrobisz. A nie, że nie można na Ciebie liczyć. Kiedy nie zadowolisz wszystkich, to znaczy nie wszyscy będą zadowoleni. A nie, że jesteś bezwartościowy. Kiedy poniesiesz porażkę, to znaczy, że poniesiesz porażkę. A nie, że jesteś porażką”. (anonimowa myśl)