Norbert Uselis

Przedsiębiorca, Marketer
Social Media:
Kim jest Norbert Uselis?

Działający w marketingu od 16. roku życia. Prowadzi Loop Studio i zajmuje się zarządzaniem projektami, marketingiem oraz rozwojem biznesu. Równolegle rozwija inne inicjatywy.

Kim jesteś i co warto o Tobie wiedzieć?

Od 16 roku życia działam w marketingu. Zaczynałem w szkolnych projektach społecznych, w których poprowadziłem 3 inicjatywy w ramach olimpiady Zwolnieni z Teorii. Następnie przeszedłem przez dział marketingu Software House’u a później, przez agencję marketingową. 

Dzisiaj pracuję na swoim. Współtworzę Loop Studio, które działa jako studio kreatywne. Tworzymy identyfikacje wizualne, ilustracje i animacje. Co ciekawe — nie jestem grafikiem. W ciągu dnia zajmuje się zarządzaniem projektami, marketingiem i rozwojem biznesu. W tym od zawsze czułem się najlepiej.

Kładę spory nacisk na odpowiedzialność oraz na ciągły rozwój. Szczególnie cenię sobie pracę z ideą: Extreme Ownership.

Poza Loop’em rozwijam jeszcze kilka innych inicjatyw, w których działam operacyjnie i strategicznie. Nie lubię zamykać się na jeden temat. Póki mam ogromne zasoby energii, chęci i kreatywności — staram się zdobywać wiele doświadczeń w wielu miejscach.

Twoja praca

Jak wygląda Twoja praca?

Pracuję zdalnie od zawsze. Często muszę zmieniać miejsce pracy z domu na kawiarnie, aby zadbać o flow i kreatywność. Po kilku latach w “jednym miejscu” praca zdalna potrafi być ciężarem psychicznym. Pomimo wielu zalet i ogromnej oszczędności czasu — trzeba do pracy zdalnej podejść ze sporymi pokładami odpowiedzialności oraz planu na każdy dzień. Bez tego — już na starcie można mocno “rozwalić” swoją produktywność.

Z reguły do komputera siadam między 7:00 a 10:00. Spędzam przy nim w sumie od 6 do 12 godzin. Wszystko zależy od dnia, pożarów — które ZAWSZE się pojawiają oraz skomplikowania zadań. Pracuje 5-7 dni w tygodniu z naciskiem na dużo luźniejsze weekendy. Dodatkowo, aby zadbać o głowę, raz w miesiącu całkowicie odcinam się od internetu na 2-3 dni. Można dużo pracować, ale trzeba podejść do tego na zdrowo. Filozofia Hustle nie zawsze jest dobra.

Wewnętrznie w projektach jestem odpowiedzialny za zarządzanie, rozwój sprzedaży, utrzymanie ciągłości marketingu, zarządzanie projektami, tematy strategiczne oraz wszystko — w czym jestem potrzebny. Taka rola Foundera na początku drogi.

Jednak niezależnie od tego ile pracuję i na jakie wyniki się to przekłada, to warto podkreślić, że… serio to lubię. Praca, w której możesz budować coś swojego, jest satysfakcjonująca.

Największe wyzwania, jakie napotykam praktycznie od samego początku to budowanie wizji, w którą szczerze wierzy zespół (oraz klienci). Storytelling, wartości firmy czy misja to coś więcej niż dodatek. Silny charakter organizacji to najważniejszy element biznesu. To właśnie on powoduje, że firmy rosną o kilkaset procent w ciągu roku. Właśnie to jest największym wyzwaniem, z którym się mierzę każdego dnia. 

Praca Foundera, który działa w życiu codziennym biznesu to nie tylko praca W firmie. To także praca NAD firmą — wszystkie udoskonalenia, optymalizacje, wyznaczanie kierunku, gaszenie pożarów, dostrajanie wizji, ulepszanie procesów i dbanie o ludzi. To jest właśnie core tego co powinien robić Founder.

Twoje kompetencje

Jakie umiejętności lub cechy są kluczowe w Twojej pracy?

Dla mnie kluczowymi umiejętnościami w kategorii produktywności były: Praca głęboka, Automatyzacje, Praca z procesami, Planowanie dnia/tygodnia/miesiąca/roku (w tym praca na self-KPI) oraz strategiczne myślenie.

Norbert Uselis

Kluczowe kompetencje każdego człowieka, który będzie przedzierał się przez digitalową dżunglę to przede wszystkim: Produktywność oraz umiejętność komunikacji. 

Dzisiaj możesz pracować z każdego miejsca na ziemi. Bali? Francja? Karaiby? Wystarczy komputer i internet. Jeśli nie nauczysz się produktywności to odpadniesz na starcie. 

Dla mnie kluczowymi umiejętnościami w kategorii produktywności były: Praca głęboka, Automatyzacje, Praca z procesami, Planowanie dnia/tygodnia/miesiąca/roku (w tym praca na self-KPI) oraz strategiczne myślenie. To wszystko mniej lub bardziej odpowiada za moją produktywność. Oczywiście! Nie mówię, że jestem w tym idealny. Pojawiają się gorsze i lepsze momenty. Ważne jest jednak to, że te lepsze występują częściej 😉

W kwestii umiejętności komunikacji ważne są takie aspekty jak: Zarządzanie ludźmi, motywowanie, projektowanie wspólnej wizji, budowanie relacji oraz szybkie nawiązywanie kontaktów. Dla Ekstrawertyka może być to bardzo proste. 

Dla mnie — jako introwertyka wymagało to sporego zaangażowania. Skuteczna komunikacja (w tym nawiązywanie relacji) jest ogromnym gamechangerem. Poznawanie ludzi — kumpli, wspólników, pracowników i klientów może być codziennością, która przychodzi bardzo naturalnie.

Porady

Jakie rady dałbyś komuś, kto jest na początku drogi w Twojej dziedzinie?

Zależy od tego kim jest czytelnik (Tak, o Tobie mowa). Jeśli podążasz drogą marketingu, to buduj już teraz swoją markę osobistą. Dokumentuj proces, publikuj, opowiadaj o tym co robisz, jak robisz, po co robisz oraz dla kogo robisz. Mało kto o to dba — a marka osobista jest w cenie. 

Najlepsze posady, najlepsze pensje, najlepsze okazje i najlepsze deale trafiają do osób z marką osobistą. Nawet jeśli nie wiesz, jak to robić, to się nie martw. Po prostu zacznij to robić i poprawiaj narrację w trakcie. Nie poddawaj się i cały czas buduj swoją markę. Dodatkowo zainteresuj się sztuczną inteligencją. 

Za kilka lat jeden dobry freelancer, który potrafi używać A.I. będzie wykonywał pracę całego działu marketingu. One-Man-Army z zapleczem technologicznym będą nową generacją self-made milionerów, którzy dorobili się świetnej kasy, działając samemu.

Jeśli jednak wolisz ścieżkę przedsiębiorcy to mam 3 proste rady.

Po pierwsze, najpierw znajdź klientów, a dopiero później myślę nad nazwą firmy/logiem/stroną czy pracownikami. Pomysły są super, ale ich wdrożenie jest dużo cięższe. Znajdź klientów, zrób robotę, otrzymaj zapłatę, powtórz 5-10 razy i dopiero wtedy myśl nad swoją firmą. 

Częstym błędem wśród początkujących (także u mnie) było poświęcenie setek godzin na planowanie, strategie, model biznesowy, a gdy trzeba było to sprzedać, to nagle okazywało się, że klientów po prostu… NIE MA. Najpierw sprzedaj, później myśl.

Po drugie, nigdy nie pracuj z kimś, co do kogo nie masz pewności. Nie ma znaczenia czy to klient, pracownik czy wspólnik. Klient, z którym nie znajdziesz wspólnego języka, nigdy nie będzie opłacalny — zabierze Twój czas, energię i motywację. Każdy pracownik, który ma inny mindset będzie większym kosztem niż realnym zyskiem. Każdy wspólnik, który nie pójdzie za Tobą “w ogień” prędzej czy później stanie się kotwicą zamiast być wsparciem i paliwem rakietowym do rozwoju. 

Biznes serio może być przyjemny — trzeba tylko 2 razy się zastanowić czy ludzie, z którymi pracujemy, są rzeczywiście ludźmi, z którymi chcemy tworzyć coś większego. Każdy błąd jest niestety bardzo kosztowny.

Po trzecie, gdy już masz swój biznes i zatrudniasz 2-3 osoby to musisz zrobić jedną ważną rzecz: Zadbaj o kulturę, wizję i jakość miejsca pracy, które dostarczasz. To nie jest łatwe – szczególnie wtedy gdy balansujesz na krawędzi zyskowności firmy. To jest jednak niezbędne, aby ludzie chcieli z Tobą pracować (i w rezultacie dowozili jakość, która usatysfakcjonuje klientów).

Wszystko, o czym tutaj napisałem, da się znaleźć w internecie. Żyjemy w czasach dostępu do wszystkiego. Kup 10 książek, odpal YouTube, wejdź na LinkedIn — w każdym z tych miejsc jest ogrom wiedzy i odpowiedzi na wszystkie pytania. Trzeba się tym otoczyć, regularnie to konsumować i wdrażać w swoim otoczeniu. Rezultat będzie taki, że pewnego dnia to wszystko się złoży w całość i wystrzeli Cię na całkowicie inną — lepszą — orbitę. Trzeba tylko regularnie do tego wracać.

Dołącz do nas

Zacznij rozwijać się z nami i zyskaj przewagę na rynku pracy – za darmo!

Poznaj innych mentorów

CEO, Marketer, Autor
Head of marketing
Specjalistka marketingu B2B

Chcesz zostać mentorem?

Pomóż innym postawić pierwsze kroki na drodze kariery