Umiejętność pisania potrzebna (nie tylko) w marketingu. Jak budować treści?

Marika Kachelska
Marika Kachelska
B2B Marketing Manager z 8-letnim doświadczeniem w marketingu, szkoleniowiec
Często umiejętność pisania wrzuca się do garnka marketingowego i warzenie tego dziwnego eliksiru zostawia copywriterom - no i z głowy, prawda?

Stop, mój drogi Talencie!

Przypomnę w tym miejscu, że treścią jest też m.in.: wiadomość na Slacku do przełożonego, w której tłumaczysz pomysł na nowy projekt; mail do dostawcy lub klienta, w którym musisz zachować zimną krew i powstrzymać się przed pasywno-agresywnym tonem; a nawet wpis na LinkedInie, w którym polecasz coś, co ostatnio podekscytowało Cię i zmieniło Twoje życie.

Spoiler alert: nie unikniesz tworzenia treści.

Poniżej garść rad dotyczących internetowych tekstów, z którymi zetkniesz się, jeśli sam_a zechcesz podzielić się swoją wiedzą lub budować markę osobistą.

Do kogo mówisz?

To kluczowe pytanie! Odpowiedź na nie musisz znaleźć, zanim otworzysz nowy plik w Docsie lub chwycisz za długopis. Od odbiorców Twojego komunikatu zależy bowiem bardzo dużo. Pomyśl tylko, jak różnego słownictwa użyjesz, tworząc tekst dla osób początkujących w danej dziedzinie, a jak odmiennego, gdy będziesz komunikował_a się ze specjalistami, którzy o danym temacie wiedzą niemal wszystko.

Na początek zastanów się:

  • w jakim wieku są Twoi odbiorcy,
  • jaki mają poziom wiedzy na temat, o którym piszesz,
  • w jakim kanale internetowym spędzają najwięcej czasu,
  • na jaki temat i gdzie szukają informacji.

Dopasowanie formatu, języka, poziomu zaawansowania czy nawet humoru treści do Twoich odbiorców znacząco zwiększy szansę na to, że Twoja treść stanie się popularna!

Content contentowi nierówny

Treści w każdym kanale rządzą się swoimi prawami. Poniżej zostawiam kluczowe informacje o 3 typach contentu – to dobry start, ale w miarę rozwoju swojego rzemiosła szukaj dalszych poradników!

1. Social media

Założeniem sociali jest to, że opierają się na budowaniu społeczności, na dialogu. Właśnie dlatego z reguły każda treść tworzona w tym kanale powinna być nastawiona na budowanie zaangażowania – rozumianego nie tylko przez czytanie, ale też przez zostawianie reakcji, komentarzy czy udostępnień.

Rady:

  • Zadbaj o prosty język i spójność Twoich treści. Zdecyduj, jaki styl wypowiedzi przyjmujesz (poważny czy humorystyczny? kierowany do “Ciebie” czy do “Was”?) i trzymaj się go w kolejnych postach.
  • Nie zapominaj o CTA, czyli wezwaniach do działania – jasnej komunikacji np. na końcu posta, czego oczekujesz od swoich czytelników i czytelniczek (“zostawcie komentarz”, “napiszcie, co o tym sądzicie” itp.).
  • Korzystaj z emotikonów! To prosty sposób na wizualne podzielenie dłuższej treści na mniejsze partie, dzięki czemu czytający będzie mógł przeskanować tekst wzrokiem i szybko znaleźć kluczowe dla siebie informacje.
  • Publikuj wtedy, gdy Twoja publiczność jest przy ekranie! Na początku przetestuj różne godziny – i na podstawie obserwacji zdecyduj, która godzina jest tą najlepszą. Czas pierwszej kawy o 9 rano? A może lunchowa godzina 14-15? Wiele zależy też od kanału, bo choć na Instagramie ruch w weekendy jest intensywny, z LinkedIna większość użytkowników korzysta w dni robocze.

2. Artykuły na blogu

Zastanów się, jakie problemy mają Twoi odbiorcy. Czego potrzebują? W czym jesteś w stanie im pomóc? Artykuł o niczym to… artykuł o niczym, dlatego tak istotne jest odpowiedzenie sobie na to, jaki jest cel Twojej treści. Dobre artykuły są pożyteczne, odpowiadają na problem czytających.

Rady:

  • Sprawdź, jakich fraz szukają w wyszukiwarce użytkownicy, by znaleźć rozwiązanie problemu, który opisujesz w swoim artykule. Podpowiedzią służą takie narzędzia jak Answer the Public, Google Trends czy Planer słów kluczowych. Zadbaj o to, by wpleść do swojej treści te hasła – dzięki temu zwiększysz szansę na to, że tekst wyświetli się wysoko w wynikach np. Google. Zrób to jednak naturalnie, bo nikt nie lubi czytać treści tworzonych jak dla robotów!
  • Zadbaj o intrygujący tytuł! Świetnie sprawdzają się te z pytaniami, zaprzeczeniami czy wyliczeniami.
  • Pozbądź się ściany tekstu! Dobrze złożony tekst będzie podzielony na mniejsze części, a każda z nich będzie wyróżniona śródnagłówkiem (nagłówkami H2, H3 itp.). Dzięki temu czytająca osoba szybko znajdzie interesującą partię tekstu, a roboty wyszukiwarek będą wiedziały, że Twój artykuł ma wewnętrzną logikę.
  • Jak długi powinien być tekst? Niestety nie ma tu przepisu idealnego, choć w kilku badaniach (m.in. HubSpot, QuickSprout) padło 1500-1600 słów jako długość odpowiednia do przeczytania tekstu w około 7 minut, właściwa do zawarcia merytorycznej treści i najchętniej udostępniania w social mediach.

3. Treści na stronie www

Trudno napisać coś o sobie. Strona internetowa jest jednak tą przestrzenią, w której tego nie unikniemy – a ponieważ to wirtualna wizytówka Twojego biznesu, tak kluczowe jest to, by każda treść, jaką na niej zamieszczasz, była soczysta od konkretów.

Rady:

  • Unikaj pustych słów – pisania o tym, że “wychodząc naprzeciw potrzebom użytkowników, przygotowałeś najlepszą i kompleksową ofertę”. Jakim potrzebom? Dlaczego najlepszą? W jaki sposób kompleksową? Ja lubię myśleć o pisaniu treści na strony internetowe w ten sposób: muszę stworzyć tekst tak, żeby osoba A, która go przeczyta, mogła opowiedzieć osobie B o tym, co w tej treści było, z czego składa się oferta i jakie są jej wyróżniki. Jeśli w moich tekstach nie będzie soczysto od konkretów, osoba A nie zapamięta nic i nie będzie potrafiła wyjaśnić osobie B, dlaczego właściwie mają skorzystać z moich usług.
  • Pamiętasz radę dotyczącą fraz wyszukiwania z punktu powyżej? Doskonale! Jeśli chcesz, żeby Twoja strona internetowa wyświetlała się organicznie jak najwyżej w wyszukiwarkach, musisz umieścić w swoich tekstach na podstronach słowa kluczowe! Nie wpychaj ich na siłę, ale naturalnie wpleć do tekstów.
  • Jeden akapit – to jedna myśl. Dłuższą treść po prostu podziel na więcej akapitów, co podniesie jakość odbioru. Specjaliści SEO wskazują, że idealna długość akapitu to około 500 znaków – co i prezentuje, i czyta się dobrze.

Podstawowe narzędzia, które pomogą w pisaniu

Jest ich całkiem sporo – i każdy, kogo zapytasz o zdanie, będzie miał swoje ulubione lub takie, które uznaje za lepsze od tych polecanych przez sąsiada. Jednak od czegoś trzeba zacząć, więc chwytaj 5 narzędzi na dobry początek.

  1. Do zebrania inspiracji doskonałe będzie Answer the Public, czyli strona, której odkrycie pamiętam, jakby to było wczoraj. Spędziłam na niej za jednym razem kilka długich chwil, na nowo odkrywając piękno Internetu. To kopalnia tematów i podtematów.
  2. Jeśli jednak chodzi o trendy, to nie obejdzie się bez Google Trends! Znajdziesz tu najgorętsze w danym okresie tematy, prześledzisz sezonowość fraz kluczowych czy regiony, w których dana tematyka jest popularniejsza.
  3. Tekst stworzony? Super! Teraz sprawdź jego poprawność językową w LanguageTool. Narzędzie podpowie Ci, czy styl, gramatyka i ortografia są 10/10, czy może jednak warto nad czymś popracować.
  4. Z pewnością dobrze będzie popracować nad tym, żeby tekst był jasny, klarowny, czytelny, lekki – a pomoże w tym Jasnopis. Wrzuć tu treść, a aplikacja wskaże, jaki jest jej poziom trudności. Jeśli Twój tekst jest za trudny, może nie zostać dobrze odebrany przez odbiorców (lub nie zostać przeczytany w ogóle!). Bezpłatnie sprawdzisz tekst do 1800 znaków!
  5. Nie zapominaj o tym, że jedną treść można wykorzystać kilka razy! Tekst z podstrony ofertowej rozwiń w formie artykułu, uściślij w serii wpisów na swoim LinkedInie, a całość zamknij w formie pięknej, zręcznej, pomocnej infografiki. Nie musisz tworzyć jej od zera – zaufaj Canvie i gotowym szablonom!

Praca domowa

Zastanów się, jaki jest Twój talent i dlaczego jesteś tutaj, na tej stronie. Masz odpowiedź? Doskonale! Opisz ją w minimum 5 zdaniach i opublikuj jako wpis na swoim profilu prywatnym na LinkedInie. Wskaż, z jaką intencją zapisałeś_aś się do Talent Network i co chcesz osiągnąć dzięki kontaktowi ze specjalistami z wybranej przez Ciebie dziedziny.

Nie zapomnij oznaczyć profilu talent network oraz mojego – chętnie zostawię pod Twoim wpisem kilka słów!

To początek tworzenia przez Ciebie Twojej marki osobistej, więc zadbaj, żeby nie był to jedyny wpis na Twojej tablicy. 😉

Powodzenia!

Ostatnia zmiana: 19 lipca 2023
Autor artykułu
Marika Kachelska
Marika Kachelska
B2B Marketing Manager z 8-letnim doświadczeniem w marketingu, szkoleniowiec

Dołącz do nas

Zacznij rozwijać się z nami i zyskaj przewagę na rynku pracy – za darmo!

Inne ciekawe artykuły